|
103 mld USD za inteligentną broń |
|
|
|
103 mld USD za inteligentną broń 24.02.2006 14:07
Do 2015 r. zakłady zbrojeniowe wyprodukują 600 tys. pocisków samosterujących, na czym zarobią 103 mld dolarów. Najwięcej zysków przyniesie produkcja rakiet przeciwlotniczych ziemia-powietrze - 24 mld USD, dalej rakiet klasy powietrze-ziemia - 16 mld USD oraz amunicji inteligentnej - 13 mld dolarów.
Pociski samosterujące i samoloty bezzałogowe stają się najbardziej zyskowną częścią rynku uzbrojenia - podaje portal Defense Industry Daily, powołując się na badania Teal Group. W ciągu dziewięciu lat zakłady zbrojeniowe zarobią na ich produkcji 103,7 mld dolarów. Najbardziej lukratywna będzie produkcja rakiet przeciwlotniczych ziemia-powietrze (SAM - surface-air missiles). Do 2015 r. do uzbrojenia wejdzie 48 tys. 194 takich pocisków o wartości 24,3 mld USD, stanowiąc 23,4 proc. całego rynku pocisków kierowanych.
Drugi pod względem wielkości będzie segment rakiet kierowanych powietrze-ziemia (ASM - air-surface missiles). Przewiduje się, że sił lotnicze zostaną uzbrojone w 41 tys. 160 tych pocisków. Segment ten opanuje 15,7 proc. rynku uzbrojenia, a jego wartość wyniesie 16,3 mld dolarów.
Trzecie miejsce zajmie amunicja inteligentna (kierowane bomby lotnicze, programowalna amunicja artyleryjska, samonaprowadzające się szybujące bomby itp.). W latach 2006-2015 zostanie wyprodukowanych 273 tys. 635 kierowanych bomb lotniczych i 38 tys. 615 sztuk inteligentnej amunicji artyleryjskiej o wartości 13,8 mld USD, co stanowi 13,3 proc. całego rynku.
Czwarta pod względem przychodów będzie produkcja kierowanych pocisków przeciwpancernych, których do 2015 r. powstanie 140 tys. 759 szt. Szacunkowa wartości wyniesie 10,6 mld dolarów, obejmując 10,6 proc. rynku pocisków kierowanych.
Na następnym miejscu znalazły się pociski kierowane klasy ziemia- ziemia (SSM - surface-surface missiles). Do kategorii tej zaliczane są pociski klasy cruise oraz pociski strategiczne i taktyczne. Do wyposażenia zostanie wprowadzonych 6 tys. 206 jednostek tej broni o wartości 9,8 mld USD. Pociski ziemia-ziemia przejmą 9,4 proc. rynku.
Aż 9,3 proc. rynku, co według Teal Group oznacza znaczną ekspansję w siłach zbrojnych, przejęły pociski lotnicze powietrze- powietrze (AAM - air-air missiles), przeznaczone do manewrowej walki powietrznej. Wyprodukowanych i przyjętych na wyposażenie w latach 2006-2015 zostanie 41 tys. 470 szt. tej broni o wartości 9,6 mld USD.
Pociski przeciwokrętowe, zarówno odpalane z wyrzutni naziemnych, jak i z samolotów czy okrętów stanowić będą o 6,2 proc. rynku pocisków kierowanych. Zostanie wyprodukowanych 5 tys. 50 jednostek tej broni o wartości 6,4 mld USD.
Bezzałogowe samoloty rozpoznawcze w latach 2006-2015 przejmą 2,5 proc. rynku. Ich wartość wyniesie 2,9 mld USD, a do uzbrojenia trafi 5 tys. 382 takich bezzałogowych aparatów.
Według Defense Industry Daily, analitycy w tym punkcie nie zgadzają się z Teal Group twierdząc, że rynek bezzałogowych samolotów rozpoznawczych będzie miał większą wartość.
Steve Zaloga, analityk Jane's, twierdzi, że poza rynkiem bezzałogowych samolotów rozpoznawczych w latach 2006-2015 pojawi się kategoria bezzałogowych samolotów bojowych, zastępujących klasyczne samoloty szturmowe np. w niebezpiecznych misjach obezwładniania obrony przeciwlotniczej. Załoga przytacza szacunki Forecast International, według których rynek tylko bezpilotowych samolotów rozpoznawczych będzie miał w 2014 roku wartość 13,6 mld dolarów.
http://biznes.interia.pl/news?inf=721832 |
|